Książka - Księża wobec bezpieki na przykładzie Archidiecezji Krakowskiej

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Księża wobec bezpieki na przykładzie Archidiecezji Krakowskiej

Księża wobec bezpieki na przykładzie Archidiecezji Krakowskiej

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Książka “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” autorstwa ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego to owoc prac prowadzonych przez autora na przestrzeni wielu lat w archiwach IPN, gdzie prowadził badania w przedmiocie inwigilacji krakowskiego Kościoła przez UB i SB. Cel, jaki przyświecał autorowi, dotyczył rzetelnego przedstawienia postawy, jaką reprezentował Kościół Katolicki w czasach powojennych, reprezentowany przez kapłanów na niemal każdym stopniu kościelnej hierarchii. Formy wpływania na postawę księży były różne: od zastraszania, gróźb czy szantażu przechodzono do metod bardziej subtelnych, próbując wciągać duchownych we współpracę poprzez rozmowy, perswazję, obietnice rozmaitych życiowych udogodnień. Zdecydowana większość księży potrafiła oprzeć się zarówno zastraszaniu, jak i pokusom. Część z nich podjęła jednak współpracę z aparatem służb bezpieczeństwa, a wielką zaletą opracowania ks. Isakowicza – Zalewskiego jest transparentne przedstawienie dokumentów z archiwów IPN, wskazujące jednocześnie, że motywy współpracy były różne, a każda taka sytuacja powinna być indywidualnie badana.  

Publikacja “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” miało okazać się ważnym głosem w debacie publicznej toczonej od lat pomiędzy Kościołem Katolickim i badaczami historii, związanej z lustracją księży - ks. Tadeusz Isakowicz – Zalewski odważnie podjął ten temat na łamach swojej książki, wskazując na wiele odcieni szarości, jakie w trudnych czasach PRL charakteryzowały postawy księży w archidiecezji krakowskiej.  

Cena rynkowa: 39.00 zł

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Książka “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” autorstwa ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego to owoc prac prowadzonych przez autora na przestrzeni wielu lat w archiwach IPN, gdzie prowadził badania w przedmiocie inwigilacji krakowskiego Kościoła przez UB i SB. Cel, jaki przyświecał autorowi, dotyczył rzetelnego przedstawienia postawy, jaką reprezentował Kościół Katolicki w czasach powojennych, reprezentowany przez kapłanów na niemal każdym stopniu kościelnej hierarchii. Formy wpływania na postawę księży były różne: od zastraszania, gróźb czy szantażu przechodzono do metod bardziej subtelnych, próbując wciągać duchownych we współpracę poprzez rozmowy, perswazję, obietnice rozmaitych życiowych udogodnień. Zdecydowana większość księży potrafiła oprzeć się zarówno zastraszaniu, jak i pokusom. Część z nich podjęła jednak współpracę z aparatem służb bezpieczeństwa, a wielką zaletą opracowania ks. Isakowicza – Zalewskiego jest transparentne przedstawienie dokumentów z archiwów IPN, wskazujące jednocześnie, że motywy współpracy były różne, a każda taka sytuacja powinna być indywidualnie badana.  

Publikacja “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” miało okazać się ważnym głosem w debacie publicznej toczonej od lat pomiędzy Kościołem Katolickim i badaczami historii, związanej z lustracją księży - ks. Tadeusz Isakowicz – Zalewski odważnie podjął ten temat na łamach swojej książki, wskazując na wiele odcieni szarości, jakie w trudnych czasach PRL charakteryzowały postawy księży w archidiecezji krakowskiej.  

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Okładka: Twarda

Ilość stron: 592

Rok wydania: 2007

Rozmiar: 162 x 231 mm

ID: 9788324008049

Wydawnictwo: Znak

Inne książki: Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Inne książki z tej samej kategorii

Marcin Kurczab, Elżbieta Kurczab, Elżbieta Świda
Miękka , W magazynie
Używana
Miękka , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Miękka , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 39.90 zł 44.78 zł

Frank Schätzing
Miękka , W magazynie
Używana
Miękka , W magazynie
Używana
Twarda z o... , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Miękka , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Opinie użytkowników
5.0
2 recenzje
Dodana przez Wiktor w dniu 05-08-2022

Kościół Katolicki nie ma ostatnio dobrego czasu - Papież Franciszek wydaje się nie rozumieć istoty wydarzeń w Ukrainie, jego słowa i propozycje w zakresie spotkania z prezydentem Federacji Rosyjskiej, Vladimirem Putinem nie pozostawiają w tym zakresie żadnych wątpliwości w oczach każdego, kto śledzi aktualne informacje – masakra w Buczy oraz Irpieniu każą się zastanowić nad przesłaniem płynącym z biblii - jeśli Cię uderzą, nadstaw drugi policzek. Podobnie rzecz ma się z kolejnymi skandalami w Polsce, gdzie księża nagrywani za pomocą telefonów komórkowych często dają wyraz swojej mani wielkości, bucie i popadają w pychę wobec wiernych, cieniem na taka postawę oczywiście kładą się afery pedofilskie, gdzie księża niestety również występują w roli głównej. A przecież dopiero co medialny szum toczył się wokół ks. Andrzeja Dębskiego, który wysyłał obsceniczne wiadomości kobiecie poznanej przez Internet, wulgarne i pełne podtekstów seksualnych treści zupełnie nie przystojną księdzu, który jeszcze dwa lata temu dostał nagrodę od TVP w zakresie katolickiej misji skierowanej wobec najmłodszych. W mojej głowie pojawiło się wiele pytań o stosunek do kościoła i osób przez te instytucję reprezentowanych, a poszukiwania jakie dokonałem w zakresie wartościowych treści skłoniły mnie do zakupu książki autorstwa księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego pod tytułem “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” - wybór ten miał również motyw osobisty, Kraków to moje ulubione miasto w Polsce. Niżej przedstawiam moje wrażenia! 

Sama książka składa się z niewiele ponad sześciuset stron, podzielonych na osiem rozdziałów. Wzbogacona została o fotokopie dokumentów będących przedmiotem badań ze strony autora, bogatą bibliografię źródeł i opracowań, a także indeks osób związanych z treścią publikacji. Ciekawym elementem w mojej ocenie jest również umieszczanie w książce listy biskupów i księży, którzy odpowiedzieli na zapytanie ks. Zaleskiego związane z dokumentami odkrytymi w Instytucie Pamięci Narodowej podczas zbierania materiałów do książki “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej”. Wspominam o tym, ponieważ książka od początku budziła kontrowersje, niemniej trud i starania jakie ks. Tadeusz Isakowicz – Zalewski włożył w rzetelne opracowanie swojej publikacji zasługuje na wzmiankę i.... pochwałę. Pod względem metodologii naukowe książce absolutnie niczego nie brakuje.  

Sam podział książki na kolejne rozdziały wydaje się dość klarowny i przemyślany, widać pomysł ze strony ks. Zalewskiego na ten skądinąd trudny temat dla niego samego z uwagi na wykonywaną posługę kapłańską od blisko pół wieku. Warto zaznaczyć, że tematyka rozdziałów i ich uszeregowanie ukazują czytelnikowi mnogość postaw i skomplikowanie sytuacji Kościoła w okresie PRL-u – relatywizm, to dobre słowo dla oddania ducha tamtych czasów i nie zawsze był to duch święty.... Autor zaczyna od omówienia działalności struktur państwowych reprezentowanych przez władze PRL, a inspirowane przez wielkiego brata z Moskwy i skierowane przeciwko przedstawicielom Kościoła katolickiego, a dalej przechodzi do ukazania przykładowych historii osób będących ofiarami prześladowań ze strony opresyjnej władzy, kończy zaś na omówieniu przykładów podjęcia współpracy z aparatem bezpieczeństwa przez księży, którzy podpisali tzn. “lojalkę”, dokument swoją treścią poświadczający podjętą współpracę z organami bezpieki. Ostatnia część, która przez długi czas budziła tak duże emocje, nie jest jednak w sposób jednoznaczny ukazana, przeciwnie - w sposób ciekawy stopniuje zjawisko współpracy księży i agentów Służby Bezpieczeństwa PRL. Tym samym śledzimy na kartach książki zarówno przykłady opierania się przed współpracą, przez współpracę... pozorną, aż po tragedię ludzi zrywających z pracą dla organów bezpieczeństwa i konsekwencjami jakie z tego tytułu je spotkały. Ks. Isakowicz z rozmachem opisuje złożoność sytuacji kleru i zrywa z siebie tym samym łatkę “kościelnego inkwizytora”, jaką przypięły mu w przeszłości środowiska prawicowe, mieniące się również “narodowymi”. Co ciekawe, rozdział opisujący przykłady pełnej współpracy z SB jest ledwie skromnym fragmentem większej całości, choć niewątpliwie uzupełnia książkę, stanowi jej ważną i integralną część, odpowiada tez na wiele pytań jakie pojawiają się w głowie czytelników przed sięgnięciem po to znakomite opracowanie.  

Książka oparta jest na bogatym, choć dość jednorodnym materiale źródłowym co nie może dziwić, wszak wiele dokumentów z czasów PRL zostali skutecznie zniszczonych jeszcze u progu lat 90’. 

Mowa w pierwszej kolejności o aktach SB, które wchodziły w skład archiwów krakowskiego oddziału IPN. Moim skromnym zdaniem stanowi to świadectwo pracowitości ks. Isakowicza – Zalewskiego, jak również czasie poświęconym na wnikliwe badania tematu, który już w momencie ich prowadzenia wywoływał ogromne zainteresowanie i emocje od prawej po lewą stronę sceny politycznej. Jednocześnie taka postawa rodzi szereg podejrzeń o potencjalne błędy metodologiczne, różne są bowiem szkoły historyczne, różne jest również podejście do samych dokumentów, wobec których cześć badaczy podchodzi z dystansem jakże podejrzewa je o zmanipulowane przez SB treści. Warto zauważyć, że autor stwierdza wprawdzie w Przedmowie, że w pracy wykorzystał inne rodzaje źródeł, tzn. wywiady z żyjącymi osobami, lecz niewątpliwie priorytetem były badania prowadzone w Instytucie Pamięci Narodowej.  

W książce “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” brakuje w mojej ocenie części źródłoznawczej, która charakteryzowałaby w sposób bardziej naukowy akta SB jako źródło historyczne, a samo Wprowadzenie do niniejszym recenzowanej książki zostało napisane nie przez księdza Isakowicza, lecz... trójkę innych autorów (ks. Mareckiego, Filipa Musiała i Ewę Zając), ciekawy to zabieg, rzadko spotykany w publikacjach naukowych. Ks. Isakowicz przedstawia styl działania SB, co jak mniemam związane jest z popularnonaukowym charakterem książki, czytelnik nawet nie znający realiów epoki słusznie minionej zrozumie okoliczności w jakich współpraca księży i Służby Bezpieczeństwa była podejmowana, choć zdanie na temat oceny wyborów podejmowanych przez kler pozostawia dla samego czytelnika. Nie może to szczególnie dziwić, skoro jak się dowiedziałem “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” są w istocie popularną wersją doktoratu ks. Isakowicza.  

Sama książka stanowi swoisty zbiór opowiadań o przypadkach działalności SB wobec Kościoła, nie może być zatem w pełni traktowana jako generalne studium nad powiązaniami między klerem i funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa. Autor opowiada nam o kolejnych przypadkach, nie pokusił się jednak o całościową opinię czy pełny opis zjawiska, być może wynikało to z braku źródeł, wszak już praca nad dokumentami dostępnymi w IPN wiązała się z pewnymi trudnościami natury, nazwijmy to administracyjnej o czym donosiły media nie związane z obozem władzy. Kłóci się to całkowicie z podkreślanym popularnym charakterem książki.  

Sam autor we Wstępie do swojej publikacji wskazuje na szereg problemów związanych z badaniami. To z kolei w oczach obrońców kościoła podważa wiarygodność książki, w moich oczach jest to jednak zarzut całkowicie nietrafiony, co więcej podszyty jakąś złą wola, aby zamiatać temat pod dywan. Po raz pierwszy w sposób tak szeroki książka opisuje kilkadziesiąt przypadków różnych ludzi, z różnych środowisk kościelnych, którzy doświadczyli w czasach PRL przeróżnych dramatów życiowych, jednak wszystkie mają one wspólny mianownik – na pewnym etapie życia ksiądz dostał ofertę współpracy, a SB doskonale wiedziało, kiedy uderzyć, wiadomo bowiem, że łatwiej urobić człowieka w trudnej sytuacji życiowej. Cenny jest w mojej ocenie zaproponowany na łamach książki schemat konstrukcji pracy — pozwala on ukazać różnorodność postaw i problemów prawdziwych ludzi. Nie brakuje książce również obiektywizmu, który skutecznie sprawił, że w toczonych dyskusjach nad książką “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” częściej zaczęto dostrzegać odcienie szarości zagadnienia ukazywanego dotąd w czarno-białych barwach – ten relatywizm to zasługa autora, którego praca ożywiała debatę publiczną w omawianym temacie. Praca ks. Isakowicza-Zaleskiego otwiera tym samym pole do wielu ważnych i potrzebnych badań, od których dotychczas z powodzeniem uciekano, stanowi tym samym cenny fundament do pracy nad bardziej wiarygodną, opartą na opracowaniach źródłowych, monografię zagadnienia inwigilacji Kościoła w przyszłości, zresztą sam ks. Isakowicz wskazywał wielokrotnie na taka potrzebę, traktując swoją publikację jako ważny punkt wyjścia dla ostatecznego rozliczenia się Kościoła Katolickiego z przeszłością.  

Na uwagę zasługuje również styl ks. Isakowicza – publikacja “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” napisana została z myślą o czytelnikach pragnących poszerzyć swoja wiedze w temacie współpracy kleru ze Służbą Bezpieczeństwa, dedykowana jest więc dla ludzi z otwartą głową i nie prezentujących uprzedzeń wpisujących się w powszechnie obowiązujące stereotypy. Mamy tu więc sporo faktologii, książka obfituje w daty, numery i pseudonimy, co czyni z niej pozycję prezentującą holistyczne podejście do badanego zagadnienia, wychodząc jednocześnie naprzeciw oczekiwaniom czytelników w zakresie opracowania popularnonaukowego, wolnego od siermiężnego języka i słów o tajemniczym znaczeniu.  

Sam fakt, że pisze dla was te recenzję jest świadectwem doniosłości jaką niesie za sobą książka “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” - wychowano mnie w wierze Kościoła Katolickiego, a jednak w przeszłości nikt nie był w stanie odpowiedzieć na moje pytania natury historycznej, związane ze współpracą księży i funkcjonariuszy SB – zarówno w domu jak i w szkole temat ten był ignorowany, a sam fakt pytania o to wydawał się narażać mnie na ekskomunikę, przynajmniej w oczach najbliższego otoczenia – urok mniejszych miejscowości. Dlatego też bardzo cenie sobie publikację księdza Tadeusza Isakowicza – Zalewskiego, który nie tylko podjął się opracowania tego ważnego tematu, ale również uczynił to z neutralnego punktu widzenia, chcąc przez to rozprawić się z demonami przeszłości organizacji kościelnej, a jednocześnie nie wskazując przy tym winnych, sugerując tym samym, że każdy przypadek takiej współpracy winien być osobno traktowany, indywidualnie oceniany i wolny od z góry narzuconej narracji.  
 
“Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” to znakomita publikacja popularnonaukowa, w mojej ocenie dedykowana ludziom ciekawym, potrafiącym poruszać się po skomplikowanej moralne płaszczyźnie jaką niewątpliwie były wybory ludzkie w o czasach, gdy nic nie wydawało się proste i oczywiste.  

 

Dodana przez Tomek w dniu 05-08-2022

Wakacje w pełni, a jednak pomyślałem dziś o Wigilii. Skłonił mnie do tego fakt, że ukończyłem książkę “Księża wobec bezpieki” i wiedza w tej książce ukryta z powodzeniem zostanie wykorzystana wobec mojej moherowej ciotki ? A mówiąc poważnie, jestem totalnie w szoku jak odważnym człowiekiem jest ks. Tadeusz Isakowicz – Zalewsko, skoro reprezentując środowisko Kościoła Katolickiego, przeprowadził tak szeroko zakrojone, imponujące prace nad rozliczeniem sutanny katolickich księży z aparatem Służby Bezpieczeństwa. Jak widać, owoce tej pracy poruszyły co bardziej oczytane środowiska, a z uwagi na fakt, że Kościół przyjmuje ostatnio ciosy z każdej strony, uznałem, że to idealna okazja, aby przyjrzeć mu się w ujęciu historycznym ? Obejrzałem również film pod tytułem “Zastraszyć księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego" i pomny tych faktów uznałem, że to dobry czas, aby utrwalić moje myśli na wieki - pamiętnika nie prowadzę, niniejszą recenzje czytanie na własną odpowiedzialność ? 
 
Książka ks, Zalewskiego jest w gruncie rzeczy bardzo obszerna - nieco ponad 600 stron. Początek to krótkie wprowadzenie, które zarysowuję sytuację KK w Polsce po 1945r. Kolejno mamy okazję przeczytać imponującą dawkę informacji, związanych z represjami jakimi poddany był Kościół katolicki w czasach powojennych, autor nie strony od uwag brutalnych, a te dotyczą m.in. licznych zabójstw, mordów, sfingowanych procesów karnych, znęcania fizyczne nad więzionymi księżmi, liczne perfidne sposoby uprzykrzania życia codziennego na przykład poprzez jawną obserwacje prowadzoną przez przydzielonych funkcjonariusz y SB i UB, wpływanie na przełożonych (co skutkowało zwykle "przerzucaniem" z parafii do parafii, prawdziwy wilczy bilet) lub zamieszczanie fikcyjnych ogłoszeń (co powodowało zjawianie się hord zainteresowanych w domu rzekomego "ogłoszeniodawcy", muszę przyznać że to przemyślane działanie wcale nie jest owocem naszych czasów....) czy sposoby rozbijania Kościoła od wewnątrz poprzez tworzenie różnych ugrupowań współpracujących z Kościołem, lecz posłusznym komunistom i przez nich finansowanych, a przez tu zupełnie uzależnionych od władzy PRL.  

“Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej” to również źródło wiedzy w przedmiocie tego, jak wyglądało pozyskiwanie Tajnych Współpracowników wewnątrz samego kościoła, na wszystkich jego szczeblach i we wszystkich środowiskach związanych z Kościołem - zarówno wśród zwykłych duchownych, jak w kurii, zakonach, klasztorach i wśród wysokich hierarchów (wyjątkowo obrzydliwa, głośna sprawa biskupa Paetza, chyba pierwszy poważny cios w KK związany z SB) a nawet w otoczeniu Jana Pawła II. Postać naszego Papieża nie jest przytaczana na łamach książki, ale znajdziemy w niej kilka wątków związanych z postawą SB wobec prominentnych hierarchów kościelnych, tym samym możemy się domyślać, że nie inaczej inwigilowany był również przyszły papież. Z drugiej strony książka przytacza tez sytuację zabawne, rzucające bardziej ludzki cień na mroki współpracy księży z SB - otóż ks. Cedro (TW "Andrzej") wymieniony w książce przy okazji Inwigilacji ks. Tishnera wskazuje, że.... ma utrudnioną pracę w zakresie wywiązywania ze się współpracy, ponieważ wykonuje ja zazwyczaj u siebie w domu, zapraszając księdza Tishnera do siebie, rzecz w tym, że ten był niezwykle przyjacielski wobec innych, i wraz z nim przychodzili goście, a ks. Cedro nie miał pojęcia jak ich wszystkich wykarmić! Niby drobiazg, a jednak czyni księdza bardziej ludźmi, co ta książka doskonale pokazuje również w innych fragmentach. Księża jawią się wiec jako ludzie labilni, mający gorsze dni, tygodnie czy miesiące albo lata, a bezpieka doskonale potrafiła to wykorzystać, proponując rozmaite “ułatwienia” dnia codziennego, uzależniając ich tym samym od siebie.  
 
I pewnie uznałbym książkę ks. Tadeusza Isakowicza – Zalewskiego jako ciekawe źródło historyczne, gdyby nie fakt, że autor zamieścił na końcu książki informacje, że wysłał do księży wymienionych w swojej publikacji listy z prośbą o ustosunkowanie się do informacji na ich temat przedstawionych – nie byłem zaskoczony, że większość z nich nie odpisała, a dopisując - zaprzeczyła. Nie ma w tym odwagi cywilnej jak to mawiał mój ojciec, a szkoda, ponieważ wielu z tych mężczyzn to wiekowi ludzie i być może ostatni raz w życiu mieli szansę na publiczne rozgrzeszenie. O ile bowiem nie ulega wątpliwości na podstawie książki “Księża w czasach bezpieki (…)”, że współpraca z SB była, o tyle wciąż znamy mało nazwisk, które do takiej współpracy by się przyznały, Kościół Nigdy nie zaproponował komisji, która odpowiedziałaby na palce pytania historyków czy opinii publicznej, wskazując, że takich przypadków było niewiele - książka ks. Isakowicza Zalewskiego wskazuje na coś innego, zawiera w sobie naprawdę mnóstwo imion, nazwisk, piastowanych funkcji i innych danych, które dziś określilibyśmy jako “wrażliwe”, a które jednocześnie pozwalają ustalić tożsamość wątpliwych bohaterów tej fantastycznej publikacji.  

Polecam gorąco książkę “księża wobec bezpieki” wszystkim zainteresowanym tematem historii Kościoła Katolickiego, organizacji mającej jasne i ciemne karty swojej historii – niniejsze opracowanie dotyczy czasów powojennych, w istocie jednak stanowi możliwość zobaczenia jak w soczewce ludzkich słabości, wpisanych trwale w naturę człowieka, podatnego na manipulacje oraz intrygi, jeśli tylko znajdzie się w nieodpowiedni czasie i w nieodpowiednim miejscu. Tym samym, śledząc historie przedstawionych postaci, ks. Isakowicz Zalewski oddaje wiarygodne źródło historyczne na temat kleru w czasach, gdy charakter człowieka wystawiany był na próbę niepojętą z dzisiejszego punktu widzenia. Warto krytykować postawę wielu księży, innych warto chwalić za to, że się nie złamali, ale wszystkich można w pewien sposób zrozumieć, jak bowiem powiedziała Wisława Szymborska – wiemy o sobie, tyle, na ile nas sprawdzono.  

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS

Kurier GLS

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info