InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jak Rosja z Ukrainą. Maciej Jastrzębski, dziennikarz Polskiego Radia i niestrudzony badacz krain położonych na wschód od nas autor książek: Matrioszka Rosja i Jastrząb oraz Klątwa gruzińskiego tortu tym razem wybrał się na Krym. Jednak nie na ten bajkowy, opiewany w powieściach, wierszach, filmach i pieśniach miłych duszy każdego Słowianina, tylko na ten prawdziwy. Z krwi i kości. Krym Anno Domini 2015. Krym, który padł ofiarą aneksji. Zamieszkany przez skłóconych ze sobą Ukraińców, Tatarów i Rosjan. Dokąd powiedzie te narody najnowsza historia? Co się stanie z pięknym półwyspem, dawną perłą tatarskiego chanatu i rosyjskiego cesarstwa? I czy możliwa jest jeszcze miłość na Krymie, skoro tyle tu nienawiści? Skąd jesteście? zapytałem naszych pasażerów. Ja z Moskwy odpowiedział Fiodor. Dziewczyna chwilę się wahała. A ja z Symferopola wypaliła wreszcie. O, Krym ożywił się mój kierowca. To teraz już Rosja dodał, szczerząc zęby w uśmiechu. Jestem Ukrainką odparowała z marsową miną Marianna. Nie ma znaczenia: Rosjanin czy Ukrainiec. Wszyscy jesteśmy braćmi ciągnął niezrażony jej twardą odpowiedzią szofer. Chyba jak Kain z Ablem odcięła mu się kobieta. Zapadło kłopotliwe milczenie. (fragment książki)
Cena rynkowa: 39.00 zł
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jak Rosja z Ukrainą. Maciej Jastrzębski, dziennikarz Polskiego Radia i niestrudzony badacz krain położonych na wschód od nas autor książek: Matrioszka Rosja i Jastrząb oraz Klątwa gruzińskiego tortu tym razem wybrał się na Krym. Jednak nie na ten bajkowy, opiewany w powieściach, wierszach, filmach i pieśniach miłych duszy każdego Słowianina, tylko na ten prawdziwy. Z krwi i kości. Krym Anno Domini 2015. Krym, który padł ofiarą aneksji. Zamieszkany przez skłóconych ze sobą Ukraińców, Tatarów i Rosjan. Dokąd powiedzie te narody najnowsza historia? Co się stanie z pięknym półwyspem, dawną perłą tatarskiego chanatu i rosyjskiego cesarstwa? I czy możliwa jest jeszcze miłość na Krymie, skoro tyle tu nienawiści? Skąd jesteście? zapytałem naszych pasażerów. Ja z Moskwy odpowiedział Fiodor. Dziewczyna chwilę się wahała. A ja z Symferopola wypaliła wreszcie. O, Krym ożywił się mój kierowca. To teraz już Rosja dodał, szczerząc zęby w uśmiechu. Jestem Ukrainką odparowała z marsową miną Marianna. Nie ma znaczenia: Rosjanin czy Ukrainiec. Wszyscy jesteśmy braćmi ciągnął niezrażony jej twardą odpowiedzią szofer. Chyba jak Kain z Ablem odcięła mu się kobieta. Zapadło kłopotliwe milczenie. (fragment książki)