InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Reprint komentarza, który ukazał się w 1933 r. i dotychczas nie był wznawiany.
Z wielkim uznaniem dla wydawnictwa, które podjęło się tego trudu, przyjąłem wiadomość, że w formie reprintu przypomniane zostanie kolejne dzieło wielkiego prawnika okresu pierwszej połowy ubiegłego wieku, Aleksandra Mogilnickiego. Tym razem jest to komentarz do kodeksu postępowania karnego z 1928 r. Przypominanie współczesnym myśli prawniczej wybitnych praktyków i teoretyków przeszłości, w tym także tej zawartej w pracach o charakterze komentatorskim, ma niezaprzeczalny walor dydaktyczny, pozwala skonfrontować aktualne tendencje interpretacyjne z kierunkiem rozumowania naszych przodków. Nabiera to szczególnej wagi w czasie, gdy poczynania legislacyjne i rozumowania wykładnicze nastawione na osiąganie doraźnych celów politycznych dominują nad staraniami zmierzającymi do tworzenia prawego prawa i nad taką interpretacją przepisów, która nawet w wypadku niedoskonałości tworu legislacyjnego wydobędzie zeń normę prawa prawego. Aleksander Mogilnicki, który w znakomity sposób łączył praktykę z teorią, lwią część swojego życia zawodowego poświęcił właśnie idei stworzenia stabilnych podwalin zunifikowanego prawa karnego, zarówno materialnego, jak i procesowego, odbudowie systemu polskiego prawa po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości, a następnie wytyczaniu takich kierunków orzecznictwa, które czyniłyby z uchwalonego prawa instrument sprawny, ale jednocześnie chroniący wartości w prawie represyjnym szczególnie istotne, które w nomenklaturze współczesnej nazwalibyśmy sprawiedliwością materialną i sprawiedliwością proceduralną. Czynił to, występując w każdej z ról, którą meandry historii mu narzuciły, a więc zarówno jako znakomity adwokat, następnie wybitny sędzia, niejako równolegle także kodyfikator oraz uczony i profesor kilku wyższych uczelni, wreszcie powtórnie jako adwokat i płodny autor licznych prac o charakterze zarówno publicystycznym, jak i naukowym. (...) Układ dzieła jest niezwykle przejrzysty i sprzyja bardzo łatwej orientacji Czytelnika co do źródła każdego z zawartych w komentarzu poglądów. Zwraca uwagę niezwykle klarowny język Autora, który udowadnia, że możliwe jest łączenie precyzji języka prawniczego z przystępnością wywodu.
ze słowa wstępnego Stanisława Zabłockiego
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Reprint komentarza, który ukazał się w 1933 r. i dotychczas nie był wznawiany.
Z wielkim uznaniem dla wydawnictwa, które podjęło się tego trudu, przyjąłem wiadomość, że w formie reprintu przypomniane zostanie kolejne dzieło wielkiego prawnika okresu pierwszej połowy ubiegłego wieku, Aleksandra Mogilnickiego. Tym razem jest to komentarz do kodeksu postępowania karnego z 1928 r. Przypominanie współczesnym myśli prawniczej wybitnych praktyków i teoretyków przeszłości, w tym także tej zawartej w pracach o charakterze komentatorskim, ma niezaprzeczalny walor dydaktyczny, pozwala skonfrontować aktualne tendencje interpretacyjne z kierunkiem rozumowania naszych przodków. Nabiera to szczególnej wagi w czasie, gdy poczynania legislacyjne i rozumowania wykładnicze nastawione na osiąganie doraźnych celów politycznych dominują nad staraniami zmierzającymi do tworzenia prawego prawa i nad taką interpretacją przepisów, która nawet w wypadku niedoskonałości tworu legislacyjnego wydobędzie zeń normę prawa prawego. Aleksander Mogilnicki, który w znakomity sposób łączył praktykę z teorią, lwią część swojego życia zawodowego poświęcił właśnie idei stworzenia stabilnych podwalin zunifikowanego prawa karnego, zarówno materialnego, jak i procesowego, odbudowie systemu polskiego prawa po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości, a następnie wytyczaniu takich kierunków orzecznictwa, które czyniłyby z uchwalonego prawa instrument sprawny, ale jednocześnie chroniący wartości w prawie represyjnym szczególnie istotne, które w nomenklaturze współczesnej nazwalibyśmy sprawiedliwością materialną i sprawiedliwością proceduralną. Czynił to, występując w każdej z ról, którą meandry historii mu narzuciły, a więc zarówno jako znakomity adwokat, następnie wybitny sędzia, niejako równolegle także kodyfikator oraz uczony i profesor kilku wyższych uczelni, wreszcie powtórnie jako adwokat i płodny autor licznych prac o charakterze zarówno publicystycznym, jak i naukowym. (...) Układ dzieła jest niezwykle przejrzysty i sprzyja bardzo łatwej orientacji Czytelnika co do źródła każdego z zawartych w komentarzu poglądów. Zwraca uwagę niezwykle klarowny język Autora, który udowadnia, że możliwe jest łączenie precyzji języka prawniczego z przystępnością wywodu.
ze słowa wstępnego Stanisława Zabłockiego