Dodana przez Andzia w dniu 08-07-2022
Latarnik Henryka Sienkiewicza inspirowany jest autentycznymi wydarzeniami. Impulsem do napisania tej noweli była notatka w korespondencji Juliana Horaina, który przytaczał historię polskiego emigranta politycznego Siellawy, który stracił pracę latarnika, ponieważ zaczytał się w powieści Zygmunta Kaczkowskiego o tytule „Murdelio”. Postać Siellawy była protoplastą dla Józefa Skawińskiego, polskiego emigranta, który podjął pracę latarnika na wyspie Aspinwall. Pod wpływem lektury Pana Tadeusza Skawiński zaniedbał swoje obowiązki, pogrążając się w zadumie i marzeniach o ojczyźnie. W opowiadaniu udało się Sienkiewiczowi oddać polskiego ducha narodowego, a utwór uznawany jest dziś za jedną z najlepszych polskich nowel.
Powieść ta bywa często niedoceniana w obliczu szerokiego i bogatego dorobku znakomitego autora, niemniej warto się nad nią pochylić, dotyczy bowiem kwestii najważniejszych dla każdego człowieka: poszukiwania sensu w życiu, swojego miejsca, a także przyglądaniu się drodze, jaką każdy z nas odbywa i wniosków, jakie ona przynosi.
Myli się ten, kto uważa, że XIX wieczna literatura się zdezaktualizowała: nic bardziej mylnego! Wszak na przestrzeni kolejnych wieków wielcy literaci wchodzą do panteonu największych pisarzy, a dzieje się tak również za sprawa ponad uniwersalnego charakteru dzieł przez nich tworzonych. „Latarnik” w mojej ocenie jest kolejnym z nich!
Dodana przez Piotrek w dniu 08-07-2022
Książka Latarnik jest znakomitym dziełem Henryka Sienkiewicza. W mojej ocenie fantastycznie ukazuje cechy właściwie dla noweli. Głowny bohater nie miał szczęścia w życiu: spotkało go wiele nieszczęść np.: założył zakład kowalski, który spłonął w wielkim pożarze miasta, stworzył fabrykę cygar, lecz został okradziony przez własnego wspólnika, gdy Skawiński chorował, ale w końcu znalazł dla siebie wymarzone miejsce na świecie…. W Aspinwall zwolniła się posada latarnika i właśnie tam Skawinski podjął się pracy. Było mu tam dobrze, cieszył się każdym dniem spędzonym na latarni, aż do czasu, gdy dostał paczkę z książką Pan Tadeusz, która tak bardzo go wciągnęła, że zapomniał o zapaleniu latarni i statek rozbił się na mieliźnie. Po tym incydencie Skawiński został zwolniony z pracy.
Książka oparta jest na autentycznym wydarzeniu, prawdziwy latarnik nazywał się Sielawa, a o jego istnieniu Sienkiewicz dowiedział się od Juliana Haraima, który opisał go w liście do pisarza.
Akcja toczy się wokół wątku Skawińskiego, autor stosuje retrospekcje, w której opisuje tułaczkę głównego bohatera po świecie. Sienkiewicz świetnie opisał człowieka tęskniącego za ojczyzną. Książka bardzo mnie wciągnęła, mimo tego, że akcja toczyła się powoli, autor zmniejszył objętość opisów, zamieszczając w nich tylko to, co najważniejsze. Momentem który najbardziej mnie zaciekawił było zakończenie książki, pochłaniając kolejne linijki zapisane prozą nie mogłem doczekać się jak zakończą się losy starego latarnika.
Na przekór moim rówieśnikom sądzę, że lektura ta nie jest nudna, ale bardzo wciągająca. Sienkiewicz trafnie opisał problematykę emigracji i wartość narodowych książek na emigrantów. Myślę, że ta lektura jest warta polecenia wszystkim, zwłaszcza wśród młodzieży dla której patriotyzm coraz częściej jest powodem do wstydu.
Dodana przez Irek w dniu 08-07-2022
Protagonista utowru Siekiewicza - Skawinski, pomaga dotrzeć statkom do portu jako latarnik wskazujący im drogę. Jest to w pewnym sensie symboliczne przekazanie pałeczki, ponieważ on sam, pomimo wielu życiowych perturbacji w końcu dociera do swojego portu, jakim jest latarnia, w której planuje spędzić ostatnie momenty swojego życia. Ale czy aby na pewno latarnia jest miejscem pisanym mu na ten ostatni rozdział jego egzystencji? Siekiewicz w swojej nowelce porusza problem patriotyzmu, ludzkiej egzystencji w jej zaawansowanej fazie oraz siłę i moc słowa pisanego. Wszystko jest ujęte w niesamowicie plastycznym stylu, który pozwala czytelnikowi dostrzec latające nad latarnia mewy, usłyszeć przypływy fal odbijających się od latarni, jak i poczuć zdradliwa naturę dżungli. Dzięki zgrabnemu umieszczeniu w kontekście tekstu otwierających linijek Inwokacji, pierwszy raz udało mi się podchwycić sens wstępu do Pana Tadeusza. Sienkiewicz już na kilka lat przed świeceniem swoich spektakularnych, literackich tryumfów udowadnia, ze jest arcymistrzem prozy wszelakiej, również w formie nowel!
Jestem zdumiony (wiem, że to stare, głupie słowo), ale naprawdę jest dla mnie tajemnicą, dlaczego ta historia jest tak często niedoceniana nawet w szkole podczas omawiania szkolnych lektur Być może sama książką jest nieco za długa, a przedstawione opisy z rozmachem, choć działają na wyobraźnię to bywają nużące, jednak , jeśli nie udało ci się docenić absolutnego piękna kryjącego się za tymi słowami, to szczerze mówiąc, prowadziłeś bardzo ograniczone i wygodne życie! Bohater tęskni za ojczyzną, a mimo to pisarz zadbał o to, by tematem przewodnim pozostało ludzkie dążenie do sensu, zmaganie się z wieczną i niepewną egzystencją, jaką jest życie!
Ta opowieść to poemat o pięknie tkwiącym w życiowej woli przetrwania i odkrywania tej pozornie bezsensownej egzystencji!
To jeden z najwspanialszych utworów literatury klasycznej, proszę, proszę, oceńcie go ponownie po głębszym zastanowieniu!