InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Chrześcijaństwo stało się czymś innym, niż było pierwotnie. Bez względu na to, jak bardzo współczesność ceni je za usługi oddawane jej w dążeniu do ziemskich celów, takie chrześcijaństwo wtopione całkowicie w cele doczesności, chrześcijaństwo, z którym, jak sądzimy, dobrze nam na ziemi, nie jest już tym, czym było ono, gdy przepełniało nas życiem innego świata. Jednak to archetypalne chrześcijaństwo nie przetrwało długo. Pierwsi chrześcijanie sądzili bowiem, że tylko przez krótką chwilę będą musieli żyć wraz ze światem. Nie wyobrażali sobie, by ich żarliwa wiara mogła posłużyć za eliksir życia podtrzymujący istniejący świat. Franz Overbeck (1837-1905), teolog-agnostyk, wykładowca historii Kościoła na uniwersytecie w Bazylei, najbliższy chyba przyjaciel Nietzschego, pierwowzór Serenusa Zeitbloma z Doktora Faustusa Tomasza Manna, odkrywany jest dziś na nowo po dziesięcioleciach zapomnienia jako myśliciel niezwykle oryginalny i samodzielny. Jego tezy o zasadniczej wrogości między teologią a religią, apokaliptycznym horyzoncie wczesnego chrześcijaństwa i zbliżającym się finis christianismi, przez długi czas ignorowane, stały się w ostatnich latach przedmiotem ożywionej dyskusji w teologii - głównie protestanckiej - i filozofii religii.
Cena rynkowa: 55.00 zł
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Chrześcijaństwo stało się czymś innym, niż było pierwotnie. Bez względu na to, jak bardzo współczesność ceni je za usługi oddawane jej w dążeniu do ziemskich celów, takie chrześcijaństwo wtopione całkowicie w cele doczesności, chrześcijaństwo, z którym, jak sądzimy, dobrze nam na ziemi, nie jest już tym, czym było ono, gdy przepełniało nas życiem innego świata. Jednak to archetypalne chrześcijaństwo nie przetrwało długo. Pierwsi chrześcijanie sądzili bowiem, że tylko przez krótką chwilę będą musieli żyć wraz ze światem. Nie wyobrażali sobie, by ich żarliwa wiara mogła posłużyć za eliksir życia podtrzymujący istniejący świat. Franz Overbeck (1837-1905), teolog-agnostyk, wykładowca historii Kościoła na uniwersytecie w Bazylei, najbliższy chyba przyjaciel Nietzschego, pierwowzór Serenusa Zeitbloma z Doktora Faustusa Tomasza Manna, odkrywany jest dziś na nowo po dziesięcioleciach zapomnienia jako myśliciel niezwykle oryginalny i samodzielny. Jego tezy o zasadniczej wrogości między teologią a religią, apokaliptycznym horyzoncie wczesnego chrześcijaństwa i zbliżającym się finis christianismi, przez długi czas ignorowane, stały się w ostatnich latach przedmiotem ożywionej dyskusji w teologii - głównie protestanckiej - i filozofii religii.