InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Igor Kostin 26 kwietnia 1986 roku, kilka godzin po awarii reaktora nr 4 w elektrowni atomowej w Czarnobylu, znalazł się na pokładzie helikoptera, który przeleciał nad miejscem katastrofy. W trakcie lotu wykonał kilka fotografii, niestety wysoki poziom promieniowania w znacznym stopniu uszkodził film. Dziennik „Washington Post” nazwał później Igora Kostina »człowiekiem legendą«. Ukraiński fotograf pozostał w kolejnych dniach na miejscu katastrofy, aby relacjonować chaotyczną ewakuację ludności ze skażonych terenów wokół Czarnobyla.Rrozpacz i ogromne cierpienie osób dotkniętych największą katastrofą nuklearną w dziejach świata została rzetelnie opisana przez ukraińskiego dziennikarza. Igor Kostin udokumentował również niezwykły heroizm i bohaterstwo żołnierzy oraz strażaków biorących udział w akcji ratunkowej wokół elektrowni w Czarnobylu.
Dwie dekady po wydarzeniach z 26 kwietnia 1986 roku, Igor Kostin opublikował książkę pod tytułem „Czarnobyl. Spowiedź reportera”. Reportaż stanowi wstrząsające świadectwo w zakresie powodów, przebiegu oraz konsekwencji awarii reaktora nr 4 w czarnobylskiej elektrowni dla setek tysięcy ludzi. Autor obok wyjaśnienia okoliczności tragedii przedstawia również bogatą dokumentację fotograficzną, prezentującą unikatowe spojrzenie na kwestie związane z działaniami służb ratunkowych, przede wszystkim żołnierzy oraz strażaków ściągniętych z dalekich obszarów ZSRR. Autor reportażu „Czarnobyl. Spowiedź reportera” jako jeden z niewielu fotografów dostał zgodę na udokumentowanie skutków katastrofy w Czarnobylu. Jedno zdjęcie, które zachowało się z lotu nad miejscem katastrofy, wkrótce obiegło cały świat i stało się przejmującym świadectwem największej katastrofy nuklearnej w historii świata.
„Na dachu nie mogli przebywać dłużej niż czterdzieści sekund. W tym czasie zrzucali do ziejącej dziury po czwartym reaktorze dwie, trzy łopaty odpadów radioaktywnych. Poziom radioaktywności sięgał niekiedy dziesięciu tysięcy rentgenów. Nikt dotąd nawet sobie nie wyobrażał, że można pracować przy takim promieniowaniu”. Igor Kostin „Czarnobyl. Spowiedź reportera”.
Cena rynkowa: 59.90 zł
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Igor Kostin 26 kwietnia 1986 roku, kilka godzin po awarii reaktora nr 4 w elektrowni atomowej w Czarnobylu, znalazł się na pokładzie helikoptera, który przeleciał nad miejscem katastrofy. W trakcie lotu wykonał kilka fotografii, niestety wysoki poziom promieniowania w znacznym stopniu uszkodził film. Dziennik „Washington Post” nazwał później Igora Kostina »człowiekiem legendą«. Ukraiński fotograf pozostał w kolejnych dniach na miejscu katastrofy, aby relacjonować chaotyczną ewakuację ludności ze skażonych terenów wokół Czarnobyla.Rrozpacz i ogromne cierpienie osób dotkniętych największą katastrofą nuklearną w dziejach świata została rzetelnie opisana przez ukraińskiego dziennikarza. Igor Kostin udokumentował również niezwykły heroizm i bohaterstwo żołnierzy oraz strażaków biorących udział w akcji ratunkowej wokół elektrowni w Czarnobylu.
Dwie dekady po wydarzeniach z 26 kwietnia 1986 roku, Igor Kostin opublikował książkę pod tytułem „Czarnobyl. Spowiedź reportera”. Reportaż stanowi wstrząsające świadectwo w zakresie powodów, przebiegu oraz konsekwencji awarii reaktora nr 4 w czarnobylskiej elektrowni dla setek tysięcy ludzi. Autor obok wyjaśnienia okoliczności tragedii przedstawia również bogatą dokumentację fotograficzną, prezentującą unikatowe spojrzenie na kwestie związane z działaniami służb ratunkowych, przede wszystkim żołnierzy oraz strażaków ściągniętych z dalekich obszarów ZSRR. Autor reportażu „Czarnobyl. Spowiedź reportera” jako jeden z niewielu fotografów dostał zgodę na udokumentowanie skutków katastrofy w Czarnobylu. Jedno zdjęcie, które zachowało się z lotu nad miejscem katastrofy, wkrótce obiegło cały świat i stało się przejmującym świadectwem największej katastrofy nuklearnej w historii świata.
„Na dachu nie mogli przebywać dłużej niż czterdzieści sekund. W tym czasie zrzucali do ziejącej dziury po czwartym reaktorze dwie, trzy łopaty odpadów radioaktywnych. Poziom radioaktywności sięgał niekiedy dziesięciu tysięcy rentgenów. Nikt dotąd nawet sobie nie wyobrażał, że można pracować przy takim promieniowaniu”. Igor Kostin „Czarnobyl. Spowiedź reportera”.