Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Boso po tłuczonym szkle
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jan Skcel to wybitna postać w czeskiej poezji XX wieku, uznawany przez wielu za czołowego twórcę tego okresu. Jego pozycja w panteonie czeskich poetów może się wydawać nieznana w Polsce, co częściowo wynika z faktu, że jego wiersze stanowią wyzwanie dla tłumaczy. Szczególnie zasłynął z czterowierszy powstałych w ciemnym okresie jego życia, kiedy to czechosłowacki reżim komunistyczny zmusił go do milczenia na ponad dekadę. Te ponad 220 krótkich utworów, zebranych w trzy cykle, były aktem twórczego oporu w czasach, gdy zabroniono mu publikacji. Skcel tworzył poezję, która nie potrzebowała druku - była łatwa do zapamiętania i przekazywania ustnie. Jego czterowiersze, uznawane za mnemotechniczne majstersztyki, pełne są językowych zabaw z czeszczyzną i jej etymologią. Milan Kundera wspominał o nich jako o dziełach, które nierozerwalnie wiążą Skcela z rodzimym językiem, czyniąc go dla niego wyjątkowym. W stulecie od jego urodzin wydaje się, że może nadszedł czas na próbę tłumaczenia tych utworów na język polski, mimo związanych z tym wyzwań.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jan Skcel to wybitna postać w czeskiej poezji XX wieku, uznawany przez wielu za czołowego twórcę tego okresu. Jego pozycja w panteonie czeskich poetów może się wydawać nieznana w Polsce, co częściowo wynika z faktu, że jego wiersze stanowią wyzwanie dla tłumaczy. Szczególnie zasłynął z czterowierszy powstałych w ciemnym okresie jego życia, kiedy to czechosłowacki reżim komunistyczny zmusił go do milczenia na ponad dekadę. Te ponad 220 krótkich utworów, zebranych w trzy cykle, były aktem twórczego oporu w czasach, gdy zabroniono mu publikacji. Skcel tworzył poezję, która nie potrzebowała druku - była łatwa do zapamiętania i przekazywania ustnie. Jego czterowiersze, uznawane za mnemotechniczne majstersztyki, pełne są językowych zabaw z czeszczyzną i jej etymologią. Milan Kundera wspominał o nich jako o dziełach, które nierozerwalnie wiążą Skcela z rodzimym językiem, czyniąc go dla niego wyjątkowym. W stulecie od jego urodzin wydaje się, że może nadszedł czas na próbę tłumaczenia tych utworów na język polski, mimo związanych z tym wyzwań.
