InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Wszystko lub prawie wszystko o nazwach własnych pisanych na sprzęcie polskich wojsk lądowych i formacji paramilitarnych.
We wszystkich armiach świata przy nadawaniu nazw pojazdom wojskowym szczególnie podkreślane bywają takie ich cechy jak szybkość, waleczność, drapieżność, dlatego chętnie wybierane są nazwy gatunków zwierząt o takich właśnie cechach. Przykładem mogą być lew, pantera, tygrys, jastrząb lub orzeł. Nazwy nadawane są nie tylko pojedynczym pojazdom czy samolotom, ale też określonym typom pojazdów czy samolotów produkowanym przez daną firmę. W polskiej armii szczególną sympatią darzone były rodzime drapieżniki: wilk, ryś, żbik, orzeł i jastrząb nazwy stosowane na okrętach Polskiej Marynarki Wojennej oraz na pojazdach polskich wojsk lądowych, pojawiające się na kartach tej książki wielokrotnie.
Niektóre z nazw nadawanych pojazdom, armatom czy okrętom cieszyły się szczególną popularnością i pojawiały się częściej niż inne, na przykład imiona. Najbardziej popularnym żeńskim imieniem była Barbara wywodząca się od Świętej Barbary, patronki artylerzystów. Nazwa ta malowana była na armatach i czołgach w różnych postaciach: Baśka, Barbarka czy Basia. Równie popularne imię to Wanda, malowane na armatach, czołgach, samochodach pancernych oraz statkach zapewne przez sympatię do córki Kraka, która, jak mówi legenda, nie chciała Niemca.
Pasjonatom historii Polski, wojskowości i militariów przedstawiamy bogato ilustrowane opracowanie nazw nadawanych pojazdom wojskowym, obejmujące okres od 1917 roku do chwili obecnej. Zebranie tak bogatego i unikalnego materiału fotograficznego wymagało wielu lat poszukiwań w archiwach różnych muzeów oraz w kolekcjach prywatnych.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Wszystko lub prawie wszystko o nazwach własnych pisanych na sprzęcie polskich wojsk lądowych i formacji paramilitarnych.
We wszystkich armiach świata przy nadawaniu nazw pojazdom wojskowym szczególnie podkreślane bywają takie ich cechy jak szybkość, waleczność, drapieżność, dlatego chętnie wybierane są nazwy gatunków zwierząt o takich właśnie cechach. Przykładem mogą być lew, pantera, tygrys, jastrząb lub orzeł. Nazwy nadawane są nie tylko pojedynczym pojazdom czy samolotom, ale też określonym typom pojazdów czy samolotów produkowanym przez daną firmę. W polskiej armii szczególną sympatią darzone były rodzime drapieżniki: wilk, ryś, żbik, orzeł i jastrząb nazwy stosowane na okrętach Polskiej Marynarki Wojennej oraz na pojazdach polskich wojsk lądowych, pojawiające się na kartach tej książki wielokrotnie.
Niektóre z nazw nadawanych pojazdom, armatom czy okrętom cieszyły się szczególną popularnością i pojawiały się częściej niż inne, na przykład imiona. Najbardziej popularnym żeńskim imieniem była Barbara wywodząca się od Świętej Barbary, patronki artylerzystów. Nazwa ta malowana była na armatach i czołgach w różnych postaciach: Baśka, Barbarka czy Basia. Równie popularne imię to Wanda, malowane na armatach, czołgach, samochodach pancernych oraz statkach zapewne przez sympatię do córki Kraka, która, jak mówi legenda, nie chciała Niemca.
Pasjonatom historii Polski, wojskowości i militariów przedstawiamy bogato ilustrowane opracowanie nazw nadawanych pojazdom wojskowym, obejmujące okres od 1917 roku do chwili obecnej. Zebranie tak bogatego i unikalnego materiału fotograficznego wymagało wielu lat poszukiwań w archiwach różnych muzeów oraz w kolekcjach prywatnych.